Author Archives: Jowita

Newline Imotion – idealny zestaw na start

Pierwsze, ciepłe wiosenne dni zmuszają nas do szerokiego otworzenia okien i drzwi od naszych szaf. Wraz ze świeżym powietrzem ulatują duchy zimy, a my zaglądając w czeluści naszej przestrzeni garderobianej zastanawiamy się: jak tu się ubrać i w co?

/ Brak komentarzy

Newline Imotion – idealny zestaw na start

Pierwsze, ciepłe wiosenne dni zmuszają nas do szerokiego otworzenia okien i drzwi od naszych szaf. Wraz ze świeżym powietrzem ulatują duchy zimy, a my zaglądając w czeluści naszej przestrzeni garderobianej zastanawiamy się: jak tu się ubrać i w co?

/ Brak komentarzy

Newline – mój partner biegowy

Z dumą i niekłamaną radością chcę Was poinformować, że w sezonie 2015 będę ubierana przez Newline Odzież Biegowa.

/ Brak komentarzy

Newline – mój partner biegowy

Z dumą i niekłamaną radością chcę Was poinformować, że w sezonie 2015 będę ubierana przez Newline Odzież Biegowa.

/ Brak komentarzy

Dzień jak nie co dzień

Bywają takie dni, a ten do nich należał, które są dziwnie mroczne, podszyte cieniem i od rana budzą w nas niepokój. Czasami jest to tylko magia liczb, np. piątek – trzynastego, ale czasem to zupełnie inna historia, bardziej realna i

/ Brak komentarzy

Dzień jak nie co dzień

Bywają takie dni, a ten do nich należał, które są dziwnie mroczne, podszyte cieniem i od rana budzą w nas niepokój. Czasami jest to tylko magia liczb, np. piątek – trzynastego, ale czasem to zupełnie inna historia, bardziej realna i

/ Brak komentarzy

Wyzwanie – 400 km w miesiącu – podsumowanie

28 dni lutego za mną. W tym czasie udało mi się przebiec ponad 400 km, dokładnie 430 km. Jest to, jak do tej pory najdłuższy dystans przebiegnięty przeze mnie w jednym miesiącu.

/ Brak komentarzy

Wyzwanie – 400 km w miesiącu – podsumowanie

28 dni lutego za mną. W tym czasie udało mi się przebiec ponad 400 km, dokładnie 430 km. Jest to, jak do tej pory najdłuższy dystans przebiegnięty przeze mnie w jednym miesiącu.

/ Brak komentarzy

Wyzwanie – 400 km w miesiącu

Zima to najlepszy okres na długie wybiegania, mające na celu przygotować nas nie tylko do sezonu letniego, ale przede wszystkim zbudować bazę pod intensywne treningi siłowe i wydolnościowe.

/ Brak komentarzy

Wyzwanie – 400 km w miesiącu

Zima to najlepszy okres na długie wybiegania, mające na celu przygotować nas nie tylko do sezonu letniego, ale przede wszystkim zbudować bazę pod intensywne treningi siłowe i wydolnościowe.

/ Brak komentarzy

Skiboot butler – najlepszy gadżet dla narciarzy

Biegać każdy może trochę lepiej, trochę gorzej… Czasem jednak aby nie zwariować od monotonii biegowego treningu warto oderwać się od niego lub wzbogacić go o inne bodźce. Zimą – która jeszcze trwa, choć we Wrocławiu nie widać jej za oknem

/ Brak komentarzy

Skiboot butler – najlepszy gadżet dla narciarzy

Biegać każdy może trochę lepiej, trochę gorzej… Czasem jednak aby nie zwariować od monotonii biegowego treningu warto oderwać się od niego lub wzbogacić go o inne bodźce. Zimą – która jeszcze trwa, choć we Wrocławiu nie widać jej za oknem

/ Brak komentarzy

Karkonosze – wycieczka biegowa na Śnieżkę

Za niespełna miesiąc, bo już 7 marca 2015 odbędzie się kolejny Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Na dystansie pięćdziesięciu dwóch kilometrów walkę podejmie dwustu pięćdziesięciu śmiałków. Wystartują z Polany Jakuszyckiej i biec będą granią Karkonoszy w kierunku na Śnieżki, mijając po drodze

/ Brak komentarzy

Karkonosze – wycieczka biegowa na Śnieżkę

Za niespełna miesiąc, bo już 7 marca 2015 odbędzie się kolejny Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Na dystansie pięćdziesięciu dwóch kilometrów walkę podejmie dwustu pięćdziesięciu śmiałków. Wystartują z Polany Jakuszyckiej i biec będą granią Karkonoszy w kierunku na Śnieżki, mijając po drodze

/ Brak komentarzy

Składana butelka – rzecz godna uwagi

Biegając zimą napotykamy szereg problemów, które nie występują podczas innych pór roku. Jest zimno, ślisko i szybko zapada zmrok. Ubieramy się zatem ciepło „na cebulkę”, zakładamy uzbrojone w potężny bieżnik gtx-y, wrzucamy w kieszeń czołówkę i w drogę.

/ 1 komentarz

Składana butelka – rzecz godna uwagi

Biegając zimą napotykamy szereg problemów, które nie występują podczas innych pór roku. Jest zimno, ślisko i szybko zapada zmrok. Ubieramy się zatem ciepło „na cebulkę”, zakładamy uzbrojone w potężny bieżnik gtx-y, wrzucamy w kieszeń czołówkę i w drogę.

/ 1 komentarz

Karkonosze – wycieczka biegowa na Skalny Stół

Poniżej opisana wycieczka miała miejsce pod koniec października zeszłego roku. Tym razem jest to trasa o długości około 26-ciu kilometrów z mocnym, stromym w podbiegiem i długim w przeważającej części rekreacyjnym zbiegiem – wyjątek stanowi krótki, kilometrowy odcinek Czoło –

/ 5 komentarzy

Karkonosze – wycieczka biegowa na Skalny Stół

Poniżej opisana wycieczka miała miejsce pod koniec października zeszłego roku. Tym razem jest to trasa o długości około 26-ciu kilometrów z mocnym, stromym w podbiegiem i długim w przeważającej części rekreacyjnym zbiegiem – wyjątek stanowi krótki, kilometrowy odcinek Czoło –

/ 5 komentarzy

Biegając po lodzie – La Sportiva Grip Spike Kit

Zima przy­szła chyba na dobre. W Kar­ko­no­szach spa­dło sporo śniegu i bie­ga­nie w zwy­kłych butach bie­go­wych gra­ni­czy z cudem. Gruba war­stwa śniegu, a pod nią war­stwa lodu zde­cy­do­wa­nie nie sprzyja bie­ga­niu. Nogi przy każ­dym kroku, ucie­kają bez­wład­nie do tyłu, nie­kon­tro­lo­wane

/ 1 komentarz

Biegając po lodzie – La Sportiva Grip Spike Kit

Zima przy­szła chyba na dobre. W Kar­ko­no­szach spa­dło sporo śniegu i bie­ga­nie w zwy­kłych butach bie­go­wych gra­ni­czy z cudem. Gruba war­stwa śniegu, a pod nią war­stwa lodu zde­cy­do­wa­nie nie sprzyja bie­ga­niu. Nogi przy każ­dym kroku, ucie­kają bez­wład­nie do tyłu, nie­kon­tro­lo­wane

/ 1 komentarz

Szampańska sylwestrowa propozycja

W ramach sylwestrowych uciech cielesnych proponuję zabawę w rozrzedzanie alkoholu, które w dłuższej perspektywie czasowej skutkuje upojeniem własnym i/lub ogłuszeniem aktualnego partnera sylwestrowego. Rzecz jest dość prosta, niezwykle smaczna i skuteczna.

/ Brak komentarzy

Szampańska sylwestrowa propozycja

W ramach sylwestrowych uciech cielesnych proponuję zabawę w rozrzedzanie alkoholu, które w dłuższej perspektywie czasowej skutkuje upojeniem własnym i/lub ogłuszeniem aktualnego partnera sylwestrowego. Rzecz jest dość prosta, niezwykle smaczna i skuteczna.

/ Brak komentarzy

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia…

Święta… Czas, w którym ścieżki biegowe zamieniamy na sporty kulinarne. Do moich ulubionych należą: ugniatanie ciasta i klejenie uszek na czas. Do zobaczenia na mecie, dzisiaj wyjątkowo okrytej białym obrusem i oświetlonej świecami. Wyniki tym razem zamiast GPS-a zweryfikuje waga.

/ Brak komentarzy

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia…

Święta… Czas, w którym ścieżki biegowe zamieniamy na sporty kulinarne. Do moich ulubionych należą: ugniatanie ciasta i klejenie uszek na czas. Do zobaczenia na mecie, dzisiaj wyjątkowo okrytej białym obrusem i oświetlonej świecami. Wyniki tym razem zamiast GPS-a zweryfikuje waga.

/ Brak komentarzy