15.08.2015 — Bieg górski Kowary — Przełęcz Okraj
Już w najbliższą sobotę: 15 sierpnia 2015, odbędzie się drugi bieg górski z Kowar na Przełęcz Okraj. Dystans – 10,4km. Trasa wiedzie częściowo ulicami Kowar, następnie malowniczą leśną drogą, dawniej nazywaną “Żwirówką” . Praktycznie cały dystans to długi, miejscami stromy podbieg z metą zlokalizowaną przy centrum informacji turystycznej, po czeskiej stronie Przełęczy Okraj. Start: godzina 9.30, z centrum kowarskiego wszechświata ulokowanego w tuż powyżej Biedronki (pkt.1). Po pierwszym, męczącym podbiegu mamy strefę relaksu. Przez kolejny kilometr będziemy mogli nieco odpocząć i zebrać siły na dalszą część dystansu. Trasa bowiem wypłaszcza się. Yeee! Po drodze mijamy, po prawej stronie, charakterystyczny żółto-ugrowy “domek” – ujęcie wody (pkt.5). Jakieś 700m dalej droga zaczyna pokazywać pazury i wznosi się do góry. Po przebyciu kolejnych 500m, dotrzemy do skrzyżowania przy leśniczówce “Jedlinki” (pkt.6). W tym miejscu będzie zlokalizowany pierwszy z dwóch punktów nawadniania (na około trzecim kilometrze). Jesteśmy na poziomie 612m n.p.m. Skręcamy w lewo. Asfaltowa droga żegna nas w tym miejscu, wkraczamy na szutrową droga, ze świeżo wyremontowaną nawierzchnią. Biegniemy prosto, pod górę przez następne 2,6km, do kolejnego charakterystycznego punktu na trasie – pierwszego skrzyżowania dróg (pkt.7), gdzie skręcamy w prawo. Kończy się nawierzchnia szutrowa, aż do przełęczy będziemy biegli kamienisto–trawiastą drogą . Po przebyciu kolejnych 600m uczestników biegu przywita następne, drugie skrzyżowanie dróg (pkt.8), nieopodal “Białego Źródła”. Wybieramy najbardziej możliwy wariant w lewo. Tutaj organizatorzy przewidzieli drugi punkt nawadniania dla uczestników biegu (tuż za szóstym kilometrem). Jakieś 1400m dalej dotrzemy do źródła potoku: Piszczak (pkt.9), gdzie “przeprawiamy” się z jednego zbacza doliny na drugie, mijając zwałowisko kamieni. Niestety, przy obecnych upałach nie ma co wypatrywać tam wody… Cóż, szkoda.
Parę metrów dalej docieramy na Przełęcz Okraj (pkt.10). Minąwszy drewnianą bramę, dobiegamy do asfaltowej ulicy. Skręcamy w prawo, kierując się na czeską stronę. Jesteśmy nieomal u celu. Przed nami jeszcze około 350m biegu, z czego ostatnie 300 to zbieg. Finiszując, gnamy prosto do mety (pkt.11).
Organizatorem biegu jest Urząd Miasta Kowary. Limit czasowy na pokonanie trasy ustalono na 2 godziny, a maksymalną ilość uczestników na 200 osób. Jeśli zatem ktoś z Was lubi kameralne biegi, odziane w niezwykłe okolicznościach przyrody, z pięknymi widokami – serdecznie zapraszam. Na Okraju można wypić wyśmienite czeskie piwo, warto jednak zabrać ze sobą kilka koron – przelicznik złotówkowy bracia Husyci mają tam mocno wyśrubowany. Z płatnością kartą także mogą być problemy. Transport powrotny zapewniają organizatorzy, busy zwiozą zawodników z przełęczy do Kowar. Samochody zostawiamy więc na parkingu pod Biedronką. Dekoracja uczestników odbędzie się w Kowarach, na bulwarze przy ul. Jagiellończyka, w miejscu startu. Do udziału w biegu, choć nie na biegowo zapraszam także wszystkich Kowarzan — aby tego dnia zabrali swoje rodziny, wybrali się na spacer na trasę biegu i pokibicowali uczestnikom. Doping widzów daje wielu biegaczom wsparcie i motywację do pokonania trasy. A ta nie należy do najłatwiejszych. Profil trasy: Odzież marki Newline z kolekcji wiosna/lato 2015: Fotografia: Rafał Trafarski
|