Ultra Maćka — ultra bieg sztafetowy — 48h

W ostat­nich dniach maja: 29–31, we Wro­cła­wiu odby­ła się nie­zwy­kła impre­za bie­go­wa — “Ultra Mać­ka”. Było to wyda­rze­nie, któ­re połą­czy­ło w jed­ną spój­ną całość: zaba­wę, empa­tię, inte­gra­cję śro­do­wi­ska bie­go­we­go oraz jak się oka­za­ło już w trak­cie — rywa­li­za­cję, ale wyłącz­nie tę w dobrym tego sło­wa zna­cze­niu.

Ultra Mać­ka” to trwa­ją­cy nie­ustan­nie przez 48 godzin ultra bieg szta­fe­to­wy, któ­ry został zor­ga­ni­zo­wa­ny przez fun­da­cję: “Maciek Bie­ga”, jako impre­za towa­rzy­szą­ca szó­stej edy­cji, popu­lar­ne­go, wro­cław­skie­go bie­gu cha­ry­ta­tyw­ne­go na 10km — “Bieg dla Mać­ka”.


Idea impre­zy była bar­dzo pro­sta: bie­ga­cze bie­ga­ją, spon­so­rzy pła­cą. Tym spo­so­bem kon­to fun­da­cji zasi­li­ły pie­nią­dze, któ­re zosta­ną prze­zna­czo­ne na zaku­pu wóz­ka bie­go­we­go od słyn­ne­go teamu: Hoyt — Rick & Dick — ojciec i jego nie­peł­no­spraw­ny syn. Kto o nich nie sły­szał zde­cy­do­wa­nie powi­nien odwie­dzić ich stro­nę: Team Hoyt Run­ning.


Na zakup i spro­wa­dze­nie wóz­ka fun­da­cja potrze­bu­je uzbie­rać 4.000$. Będzie to pierw­szy tego typu wózek w Pol­sce, dzię­ki któ­re­mu, rów­nież oso­by doro­słe będą mogły barć czyn­ny udział w zawo­dach bie­go­wych — jest więc o co się bić.

Szta­fe­ta odby­ła się na wro­cław­skim wznie­sie­niu zna­nym pod nazwą : “Gór­ka PaFa­Wag-u”, na pętli liczą­cej 632m dłu­go­ści i oko­ło 12,5m prze­wyż­sze­nia.


Na tra­sie bie­gu sta­nę­ło 263 bie­ga­czy, w tym mię­dzy inny­mi Alek­san­dra Niwiń­ska — ultra­ma­ra­ton­ka, Mistrzy­ni Pol­ski w bie­gu 24 godzin­nym oraz Spar­ta­nie Dzie­ciom — gru­pa bie­go­wa nio­są­ca pomoc dzie­ciom nie­peł­no­spraw­nym.
Ogó­łem uda­ło się poko­nać 4255 okrą­żeń, co dało dystans 2689km i 53km prze­wyż­sze­nia — Eve­rest został poko­na­ny sze­ścio­krot­nie. To bar­dzo dobry wynik — być może w przy­szłym roku podej­mie­my pró­bę zdo­by­cia wszyst­kich 14-tu ośmio­ty­sięcz­ni­ków? Kto chęt­ny ręka w górę.

Moim skrom­nym udzia­łem padło — 71 okrą­żeń, czy­li 44,8km i 887m prze­wyż­sze­nia.

Pomy­sło­daw­cą i głów­nym orga­ni­za­to­rem Ultra Mać­ka był Paweł Jach, wro­cław­ski bie­gacz, któ­ry podob­nie jak Rick i Dick Hoyt bie­ga ze swo­im synem Mać­kiem.

Poni­żej gale­ria zdjęć z ostat­nie­go dnia szta­fe­ty:

Foto­gra­fia: Rafał Tra­far­ski